Ostatnio mówi się coraz więcej o tym, że polska gospodarka powinna być bardziej innowacyjna. Do propagowania innowacji włączyły się również stacje radiowe. W jednej z nich usłyszałem komentarz, że Polacy mieli (i mają) bardzo wiele dobrych pomysłów, jednak wiele z nich zostało skomercjalizowanych przez innych (np. kamizelka kuloodporna, wykrywacz min, ...). Co często prowadzi do tego, że ci "inni" czerpią z tego zyski. Jest przecież prawo patentowe. Czy korzystamy z niego w wystarczający sposób?
Patentują głównie Amerykanie i Azjaci
Amazon czeka szereg procesów: "Firma
ujawniła, że od początku tego roku 11 firm wytoczyło jej procesy o
prawa patentowe. To trzy razy więcej niż w ciągu całego 2010 r. W sumie
od stycznia zarzucono jej naruszenie 30 patentów." (Gazeta.pl, 2011).
HTC naruszyło patenty Apple: "Apple
oskarżył w marcu 2010 roku HTC o naruszenie 10 patentów związanych ze
swoim flagowym produktem iPhone. Zdaniem amerykańskiego koncernu w
smartfonach tajwańskiego producenta wykorzystano jego rozwiązania
sprzętowe i interfejs. W piątek [8.07.2011] Międzynarodowa Komisja
Handlu (ITC) orzekła, że doszło do naruszenia dwóch patentów. " (Gazeta.pl, 2011b).
i jakby w rewanżu, HTC kupiło patenty od Google'a, by pozwać Apple'a : "HTC
zarzuca Apple'owi m.in. skopiowanie rozwiązań służących bezprzewodowej
aktualizacji oprogramowania czy przechowywania ustawień użytkownika
przez tę firmę użyte m.in. w iPadach i iPhone'ach." (Gazeta.pl, 2011c).
Wreszcie, na jeden z głównych argumentów stojących za zakupem biznesu komórkowego Motoroli przez Google analitycy wskazują ilość patentów jaką ta posiadała. Jak tłumaczy CEO Google Larry Page, jest to forma obrony Androida przed zagrożeniami ograniczającymi konkurencyjność (Clark, 2011). Wymyślenie i opatentowanie innowacji nie jest tanie, więc kupno patentu stało się formą polisy ubezpieczeniowej chroniącą firmy i ważnym elementem obrony przed konkurencją.
Rys.1. Statystyka udzielania patentów europejskich (za Krzyżanowska, 2011)
Wszyscy podświadomie czujemy, że pozycja leadera rynku, którego technologia jest chroniona patentem, jest bardzo silna. Patent tworzy dużą barierę do wejścia na rynek dla innych graczy. Jednak amerykańskie i azjatyckie koncerny wydaja się znacznie lepiej rozumieć tą zależność niż podmioty z UE i to one coraz częściej egzekwują ta formę ochrony swoich interesów. Powyższy rysunek pokazuje, że nie-chronienie swoich patentów nie jest domeną samej Polski. Wydaje się, że jeżeli jedynie 15% patentów w UE jest udzielanych podmiotom z EU, problem dotyczy całej Europy. Czyżby UE była po prostu mniej innowacyjna? A może jest to kwestia kulturowa?
Czy to jeszcze branża IT, czy już IP (własność intelektualana, ang. Intellectual Property)?
Steve Allen, współzałożyciel Microsoft'u niestety nie osiągnął sukcesu
ze swoim przedsięwzięciem - inkubatorem i laboratorium badawczym w Palo
Alto w Kaliforni o nazwie Interval Research Corp., które zamknął 10 lat
temu - ale teraz pozywa gigantów z Doliny Krzemowej o naruszenie praw do szeregu patentów stworzonych przez jego firmę (za co współzałożyciel Apple, Steve Wozniak, nazwał go patentowym trollem).
Możemy powiedzieć, że dobrze - skoro wymyślił, to należą mu się pieniądze. Jest jednak druga strona medalu. Wpływ tych batalii może nie być tak korzystny dla innowacji. Nick Clark (2011) w artykule "Patent problems threaten to stifle tech start-ups" pisze, że swoje zaniepokojenie w tej kwestii zgłaszają inwestorzy wykładający pieniądze na start-up'y, sugerując, że właściciele spornych patentów wstrzymują rozwój branży. Argumentują, że ustalenie jakie patenty istnieją w obszarze zainteresowania małych firm jest trudne. Obsługę patentów należy wliczyć w koszta prowadzenia biznesu i małe firmy nie mogą sobie często na to pozwolić. Sprawa na razie dotyczy głównie firm z USA, ale w zasadzie dotyczy to każej firmy, która postrzega Amerykę jako swój przyszły rynek. Jako rozwiązanie inwestorzy sugerują bardziej restrykcyjną politykę przydzielania patentów w USA i Wielkiej Brytanii.
Natomiast, lobbing patentowy w UE próbuje przeforsować bardziej liberalne podejście i coraz większy zakres tego co
można opatentować, a co nie. Tworzy to raczej nowe obszary rynku dla
kancelarii prawniczych, a nie firm IT. Piotr Waglowski w swoim poście "Bardzo sprytny plan wprowadzenia patentów na oprogramowanie traktatem UE-USA" wskazuje na starania Komisarza Unii Europejskiej Charlie McCreevy'ego by przeforsować możliwość opatentowania oprogramowania (czyli coś, co już w USA jest praktykowane). W 2005 roku Parlament Europejski odrzucił już dyrektywę
zwaną formalnie "Directive on the Patentability of Computer Implemented
Inventions". Jak widać zwolennicy rozwiązań podobnych do tych
stosowanych już w USA kontratakują (Waglowski, 2011b).
Nie jest łatwo wyrobić sobie jednoznaczna opinię o tym zagadnieniu. Z jednej strony należy chronić właśność intelektualną, ale z drugiej zbyt duży zakres tego co można chronić (liberalne podejście urzedów patentowych) może negatywnie wpłynąć na rozwój innowacyjności i przedsiębiorczości. Duzi gracze, mający znacznie więcej zasobów finasowych i ludzki z pewnością mogą pozwolić sobie na szeroko zakrojone wojenne gry patentowe. Start-up'y raczej nie.
Obecna płynność interpretacji i niespójności między podeściem stosowanym w Europie i w USA pozwalają sądzić, że w prawie patentowym czekają nas jeszcze niespodzianki. Co więcej, polityka będzie silnie wpływać na proces powstawania prawa (dotyczy to równiez Polski, patrz "Prezes UPRP oczekuje decyzji politycznej w sprawie (interpretacji) patentów na oprogramowanie", Waglowski, 2011). Najlepiej więc pamiętać, że na przewagę konkurencyjną składa się znacznie więcej akspektów niż tylko patent na innowacyjne rozwiązanie (klienci, udział w rynku, wewnętrzna organizacja, kultura pracy, ...). Jednak patent jest i będzie jednym z najsilniejszych argumentów w walce z konkurencją.
+++
Clark, Nick (2011), "Patent problems threaten to stifle tech start-ups", The Indepentent, 17 sierpnia 2011, dostępny pod: http://www.independent.co.uk/news/business/news/patent-problems-threaten-to-stifle-tech-startups-2338791.html
Waglowski, Piotr (2011), "Prezes UPRP oczekuje decyzji politycznej w sprawie (interpretacji) patentów na oprogramowanie", dostępne pod http://prawo.vagla.pl/node/9416
Waglowski, Piotr (2011b), "Bardzo sprytny plan wprowadzenia patentów na oprogramowanie traktatem UE-USA", dostępne pod http://prawo.vagla.pl/node/7861
Krzyżanowska, Anna (2011), "Polskie firmy będą nieświadomie naruszać patenty europejskie", Gazeta Prawna, 25 października 2011, dostępne pod http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/559778,polskie_firmy_beda_nieswiadomie_naruszac_patenty_europejskie.html
Searcey, Dionne (2010), "Microsoft Co-Founder Launches Patent War", Wall Street Journal, 28 sierpnia 2010, dostępne pod http://online.wsj.com/article/SB10001424052748703294904575385241453119382.html
Gazeta.pl (2011), "Amazon czeka szereg procesów", Gazeta.pl, 28 października 2011, dostępne pod http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,10556129,Amazon_czeka_szereg_procesow.html
Gazeta.pl (2011b), "HTC naruszyło patenty Apple", Gazeta.pl, 16 lipca 2011, dostępne pod http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,9958710,HTC_naruszylo_patenty_Apple.html
Gazeta.pl (2011c), "HTC kupiło patenty od Google'a, by pozwać Apple'a", 8 września 2011, dostępne pod http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10252633,HTC_kupilo_patenty_od_Google_a__by_pozwac_Apple_a.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz